Rosjanie boją się ich jak ognia i są bezradni. Do Polski lecą najnowocześniejsze myśliwce świata (2024)

Data utworzenia: 28 lipca 2022, 18:30.

Najnowocześniejsze myśliwce świata będą patrolować polskie niebo. F 22 Raptor po raz pierwszy pojawią się na stałe w tej części Europy i będą pilnować, by Rosjanie nie próbowali naruszać naszej przestrzeni powietrznej. – Dla Rosjan samolot F 22 to za wysoka półka. Oni mają z tym problem, bo ich systemy obrony powietrznej są przygotowane do samolotów starszej generacji – wyjaśnia w rozmowie z Faktem generał Roman Polko (60 l.), były dowódca jednostki GROM.

3 Zobacz zdjęcia

Po raz pierwszy w historii Amerykanie przekazali pod rozkazy sił NATO w Europie swe najnowocześniejsze myśliwce, które wcześniej pojawiały się w naszej części kontynentu tylko przy okazji okazjonalnych ćwiczeń. To sprzęt, o jakim siły lotnicze niejednego kraju mogłyby pomarzyć.

– Jest to samolot nowoczesny, piątej generacji, silnie uzbrojony. Przeniesienie ich do Polski pokazuje, jak poważnie Stany Zjednoczone podchodzą do wschodniej flanki NATO – uważa generał Roman Polko, były dowódca jednostki GROM.

Amerykanie zdecydowali się przerzucić z bazy na Alasce do Polski 6 tych nowoczesnych maszyn. Stacjonować będą w Łasku w województwie łódzkim. Fakt, iż jest to maszyna piątej generacji, powoduje, iż w regionie nie ma sobie równych i jest w stanie wywalczyć przewagę powietrzną z każdym rosyjskim samolotem.

– Ta maszyna ma wywalczyć przewagę powietrzną, złamać lotnictwo przeciwnika. I dlatego ten przylot jest ważny. Pośród zadań, które wykonują samoloty, to jest maszyna, która jest wyżej od F 35 – ocenia Mariusz Cielma, redaktor naczelny Nowej Techniki Wojskowej.

Samoloty, jakich w Polsce jeszcze nie było

F22 Raptor to samolot opracowany w technologii stealth, która powoduje, że radary przeciwnika mają poważny problem z jego wykryciem. Jego produkcję rozpoczęto w połowie lat 90. XX wieku i do dziś z taśm zeszło zaledwie 195 sztuk. Samolot ten uzbrojony jest w 8 rakiet przeciwlotniczych oraz w działko kalibru 20 milimetrów.

Samolot ten zachwyca też swymi parametrami. Jest w stanie osiągnąć naddźwiękową prędkość przelotową i poruszać się na pułapie 20 kilometrów. Naszpikowany jest też najnowocześniejszą elektroniką i stanowi niezwykłe narzędzie do strącania samolotów wroga. Zdaniem ekspertów, ich przerzucenie do Polski to odpowiedź na rosyjskie prowokacje.

– Mamy do czynienia z prowokacjami, próbami prężenia muskułów przez dyslokację środków bojowych na Białorusi, no to jest odpowiedź. To pokazuje, że Rosji nie będzie już tak łatwo prowokować, przekracza granice przestrzeni powietrznej, tak jak to czyniła wcześniej. No bo po pierwsze, nie ma już w istocie czym, bo wszystkie środki ma zaangażowane, a po drugie, NATO pokazuje, że odpowie i to ze wzmożoną siłą – uważa generał Polko.

Z rosyjskich czołgów zrobi sieczkę. Taka broń stanie na straży przesmyku suwalskiego

Rząd zaskakuje rozmachem zbrojeń. Mówi o zakupie tysiąca czołgów. Gen. Skrzypczak ocenił to po żołniersku. Jest bowiem jedno "ale"

Rosjanie dostali w Donbasie lanie. Generał Skrzypczak mówi bez ogródek o stanie armii Putina